KRS: 0000028246
Fundacja jest organizacją Pożytku Publicznego

Wspomóż

Albertiana po raz XVIII

Opublikowany:22.03.2018 21:36

W poniedziałek 19 marca najpiękniejszy teatr w Krakowie – Teatr im. J. Słowackiego przyjął na swoje deski najlepsze grupy teatralne z całej Polski w ramach Finału XVIII Ogólnopolskiego Festiwalu Twórczości Teatralno – Muzycznej Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie ALBERTIANA.

 

Finał ma już swoją niezmienną tradycję, począwszy od występu chóru Vox Populi, który niezmiennie odśpiewuje nam hymn Festiwalu do słów Czesława Miłosza, poprzez wspaniały duet prowadzących – Annę Dymną i Lidię Jazgar, aż po przepiękne maski, wykonane przez pracownie ceramiczne placówek prowadzonych przez Fundację im. Brata Alberta, ufundowane przez krakowskie teatry, które aktorzy otrzymują w nagrodę.

Co roku prezentują się zwycięskie zespoły i oraz soliści z pięciu regionów Polski. Tym razem spektakle poprzedził występ gościa specjalnego – Ireneusza Krosnego, który publiczność przyjęła z dużym entuzjazmem. Tuż po nim na scenę zaproszono Bratanki, grupę działającą w ramach Warsztatu Terapii Zajęciowej Fundacji im. Brata Alberta w Toruniu. W przedstawieniu „Brzózka” przypomnieli o tym, że zbrodnia zawsze zostanie ukarana i dobro zwycięży nad dobrem.

Kolejną grupą był Teatr „Wielkie Jajo” ze Specjalnego Ośrodka Szkolno – Wychowawczego w Pruszkowie z barwnym przedstawieniem „Niezły cyrk”, a po nich „BAJ” ze Specjalnego  Zespołu Szkolno – Przedszkolnego „Szkoła życia” w Rybniku z muzycznym spektaklem „Deszczowy poranek”.  W pierwszej części Finały zaprezentowali się również zwycięzcy soliści z trzech regionów – Ryszard Kaliski ze Środowiskowego Domu Samopomocy „Wrzos” z Bydgoszczy z piosenką „Tolerancja”, Małgorzata Pietralska z ŚDS w Radomiu śpiewająca „Małe tęsknoty” oraz Marcin Chudyka z WTZ Stowarzyszenia OSTOJA w Brzesku z utworem „Alleluja”.

O godzinie 13 w miejsce artystów na scenie pojawili się Ksiądz Tadeusz Isakowicz – Zaleski, prezes Fundacji im. Brata Alberta oraz z ramienia Rady Fundacji pani Beata Ciura, którzy wraz z Księdzem Biskupem Damianem Muskusem wręczyli Medale Św. Brata Alberta, najważniejszą z nagród przyznawanych przez Fundację dla osób szczególnie zaangażowanych w prace społeczną na rzecz osób niepełnosprawnych. W tym roku wyróżniono w ten sposób Pierwszą Damę Agatę Kornhauser – Dudę za działalność społeczną na rzecz organizacji pozarządowych i osób niepełnosprawnych, w której imieniu wystąpił minister Wojciech Kolarski, Zofię Noceti – Klepacką za przekazanie medalu olimpijskiego na rzecz chorej Zuzi oraz działalność charytatywną, Jakuba Błaszczykowskiego za pomaganie osobom niepełnosprawnym i potrzebującym poprzez Fundację „Ludzki Gest” reprezentowany przez brata oraz wujka, a także rodzina państwa Wadowskich za działalność na rzecz Podopiecznych Fundacji Brata Alberta oraz Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko”. Galę Medalu tradycyjne poprzedził występ Teatru Radwanek, który pokazał spektakl „Franek z Doliny Słońca”.

W drugiej części Finału swoje muzyczno – taneczne przedstawienie „Historia pewnej miłości” zaprezentowała grupa „Pasjonaci” z ŚDS w Świdniku. Wystąpili również „Makuszaki” z SOSW im. Kornela Makuszyńskiego w Turku jako reprezentanci V regionu, z przedstawieniem „Marionetki”. Spośród solistów zobaczyć można było jeszcze Magdalenę Rodak ze Stowarzyszenia Integracji Społecznej w Mełgwi w utworze „Nie chce Cię obchodzić” oraz Martę Kłapotacz z WTZ w Trzebnicy z piosenką „Chce tu zostać”.

Każdy występ był inny, ale wszystkie na najwyższym poziomie, dopracowane w najmniejszym szczególe scenografii, kostiumów, muzyki, aż po grę aktorów. Sami artyści byli bardzo przejęci występem na deskach tak sławnego teatru, przed tak szeroką publiką, do ostatniej chwili powtarzali swoje kwestie, ustalali skąd, jak wychodzą na scenę, testowali mikrofony tak, by efekt końcowy był jak najlepszy. O tym że taki właśnie był świadczyły gromkie brawa jakie rozbrzmiewały po każdym występie.

 

Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim osobom, instytucjom i firmom, które wsparły reLIZACJĘ Festiwalu i organizację Finału.

Są z nami