21. edycja Festiwalu Twórczości Teatralno – Muzycznej Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie Albertiana wczoraj przeszła do historii. Zdecydowanie była to edycja wyjątkowa, zupełnie inna niż wcześniejsze, ale nie mniej piękna i wzruszająca.
Pandemia wymusiła na nas zmianę dotychczasowej formy przeglądu. Etap eliminacji skurczył się do zdalnych obrad jury, zabrakło niestety prezentacji regionalnych, które rokrocznie gromadziły na widowni tłumy widzów z jednostek wystawiających swoich artystów. Spektakle zostały zastąpione przez krótkie etiudy filmowe. Po raz kolejny Gala Finałowa nie mogła odbyć się na deskach Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Mimo tego wszystkiego, co zabrakło Albertiana się odbyła i jak zawsze była najpiękniejszym świętem teatru i świętem osób niepełnosprawnych w roku!
Ziemię pełną cudów mogliśmy zobaczyć w każdym z przesłanych przez uczestników filmie. Podczas wielkiego finału obejrzeliśmy wszystkie nagrodzone prezentacje, z których żadna nie była podobna do drugiej. Nagrania były bardzo różnorodne i każde pokazywało ogromną wrażliwość autorów. Przeplatające się z nimi występy solistów dopełniły całości.
Niezastąpione Anna Dymna i Lidia Jazgar przemierzając Ojcowski Park Narodowy w pięknym kabriolecie przeprowadziły nas przez cały Festiwal opowiadając jak zawsze pięknie o jego laureatach. Tegoroczną niespodzianką był filmowy debiut Teatru Radwanek, który pokazał nam „Marcowy dzień w Dolinie Słońca”.
Projekt współfinansowany był ze środków PFRON - Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu oraz Fundacji LPP.
